Koncert, jakiego nie było

Zelowskie Koncerty Noworoczne mają już swoją niemal trzydziestoletnią tradycję. W okresie karnawału goszczą w Zelowie artyści cenieni, o uznanym dorobku, nadając temu wydarzeniu wyjątkowego znaczenia. Współpraca z nimi przynosi wiele zaszczytów i jest powodem do dumy i satysfakcji. Koncerty te pokazują także, jak bardzo to wydarzenie kulturalne jest oczekiwane i potrzebne w naszym mieście.

Tegoroczny koncert, zorganizowany 17 lutego br., rozpoczął się od znanego tematu muzycznego Richarda Claydermana – Ballade Pour Adeline, skomponowanego przez Paula de Senneville'a dla swojej córki. Utwór ten wykonał doskonale znany zelowskiej publiczności Robert Grudzień – solista Filharmonii Lubelskiej, kompozytor, dyrektor festiwali muzycznych, producent muzyczny i teatralny – Honorowy Obywatel Gminy Zelów. W dalszej części koncertu towarzyszył artystom grając na organach i zaprezentował się także jako akordeonista, ukazując słuchaczom swoje inne oblicze muzyczne...

Gwiazdą koncertu była niewątpliwie Alicja Węgorzewska – światowej sławy śpiewaczka operowa, która nieustannie zachwyca publiczność swoim nieskazitelnym mezzosopranem, osobowością sceniczną, talentem aktorskim i wyjątkową wrażliwością. Alicja Węgorzewska jest także dyrektorem Warszawskiej Opery Kameralnej, a niedawno zasiadała w loży trenerskiej programu „The Voice Senior”. Jest osobą niezwykle twórczą, dynamiczną, nie kieruje się stereotypami – nie chce bowiem – jak sama podkreśla – zamykać sztuki operowej nawet w najpiękniejszych teatrach i salach. Dlatego też z dumą reprezentuje ją w popularnych mediach, przed szeroką publicznością – szanując przy tym każdego odbiorcę. Tak też było w Zelowie, kiedy z wielką estymą i zaangażowaniem prezentowała kolejne utwory, znane nie tylko melomanom sztuki operowej. Wykonała m.in.: O sole mio Eduardo di Capua & Giovanni Capurro, słynną L’amour est un oiseau rebelle (Miłość to zbuntowany ptak) z opery Carmen – Georga Bizetta czy znany szlagier międzywojennej Warszawy Miłość ci wszystko wybaczy, autorstwa Henryka Warsa do słów Juliana Tuwima. W finale wykonała słynny Time to say goodbye Sarah Brightman, który to utwór publiczność wysłuchała na stojąco, intonując fragmenty razem z artystką.

Niezwykłym gościem koncertu był Bogdan Kierejsza – znany na cały świecie skrzypek, multiinstrumentalista, kompozytor, aranżer, muzyk o niezwykłej wręcz charyzmie, uczeń wybitnego wirtuoza prof. Konstantego Andrzeja Kulki – który kilkakrotnie gościł w Zelowie. Artystę bardzo trafnie charakteryzuje określenie: „Polak, który swoją grą na skrzypcach oczarował świat”. Nie inaczej było w piątkowy wieczór. Artysta dał się poznać nie tylko jako wirtuoz skrzypiec, ale także jako wielki showman. Podczas koncertu brawurowo wykonał: Tico-Tico no Fubá Zequinha de Abreu, dwa utwory Astora Piazzolli – Yo Soy Maria i Libertango. Ponadto porwał żeńską część publiczności prezentując Por una Cabeza Carlosa Gardela – muzykę z filmu „Zapach kobiety”, a także słynną La Boheme Charles’a Aznavoura i wirtuozerskiego Czardasza Vittorio Monti’ego.

Dużym wydarzeniem był występ dwóch młodych zelowianek – uczennic Liceum Ogólnokształcącego w Zelowie, które mogły zaprezentować swoje muzyczne talenty w koncercie z tak uznanymi artystami. Nieczęsto się również zdarza, żeby być zapowiadanym przez taką artystkę, jak Alicja Węgorzewska. Aleksandra Drozdowska wykonała znany przebój Grażyny Łobaszewskiej – Czas nas uczy pogody, a Marta Karbowska piosenkę zespołu Skaldowie – Ktoś mnie pokochał.

Zelowski Koncert Noworoczny zgromadził pełną salę słuchaczy, którzy z wielką niecierpliwością czekają już na kolejny...

[dk]